Senatorowie przyjęli zasadę ustrojową kierowniczej roli partii w państwie
Głsowanie przez senatorów za przyjęciem poprawek do ustawy ze świadomością, że zostaną one najpewniej odrzucone przez Sejm, to przykład podporządkowania własnego zdania (przeciwnego ustawie) partyjnej dyspozycji. Innym słowy realizacja, a w zasadzie wprowadzenie ustrojowej zasady, kierowniczej roli partii w państwie. Ten ustrój już mamy, bo obecnie decyzje za posłów i senatorów podejmuje Nowogrodzka.
Senat podarował PiSowi trzecią kadencję
Wnioski komisji zapewne zostaną przyjęte przez Senat jutro na posiedzeniu plenarnym. Nie sądzę aby którykolwiek z Senatorów złożył wniosek o odesłanie procedowanej ustawy do komisji, w celu sporządzenia uzasadnienia możliwości zastosowania art. 69 Regulaminu Senatu.
Małgorzata Manowska za przykładem Beaty Kempy i Pana Prezydenta osiągnęła poziom Julii Przyłębskiej
Powołana przez PiS nowa Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN przestaje orzekać. W tej Izbie z zawodowymi sędziami SN – w tym również z wadliwymi neo-sędziami SN – sądzą bowiem ławnicy.
Tusk tłumaczy się z głosowania w sprawie ustawy o SN
Nie mając argumentów, Donald Tusk „tłumaczy się” z głosowania (wstrzymania się od głosu) w sprawie ustawy o SN apelem o zaufanie. Odzyskkanie zaufania jest trudniejsze niż jego utrata. A wstrzymane się do głosu pokazało, że opozycja tak jak PiS nie szanuje Konstytucji; zaś zarządzenie dyscypliny klubowej w tej sprawie, że preferuje „demokrację partyjną” a nie parlamentarną.
Czy wartości mają jeszcze jakąś wartość ?
Stanisław Zabłocki – Czy wartości mają jeszcze jakąś wartość? – Ten tekst został opublikowany na profilu fb Pana Sędziego Stanisława Zabłockiego w dniu uchwalenia przez Sejm nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym; i zamieszczony na MacLawye® za zgodą Autora. Dziękuję Panie Sędzio; po przeczytaniu Pana tekstu zdałem sobie sprawę, że ja już nic więcej nie mam do napisania w tym temacie. – Jerzy Marcin Majewski
Opozycjo, nie pierdolcie !
Zgłoszone przez opozycję poprawki zostaną odrzucone, bo Solidarna Polska Ziobry ich nie poprze i tym razem wspólnie z PiSem zagłosuje za ich odrzuceniem. Co wtedy ? Czy wówczas opozycja powie: wstrzymajmy się od głosu i naprawmy ustawę w Senacie ? Wstrzymanie się opozycji po trzecim czytaniu w ostatecznym głosowaniu spowduje uchwalenie ustawy, bo PiSowi wystarczy większość względna. Nawet jeśli Senat przyjmie poprawki opozycji, to po powrocie ustawy do Sejmu, zostaną one odrzucone, bo w takim wypadku Solidarna Polska zagłosuje razem z PiSem. I będziemy mieli ustawę w wersji w jakiej obecnie została złożona.
Manowska i upadek autorytetu prawa
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska nie przyjęła ślubowania od większości ławników wybranych przez Senat w październiku oraz zwróciła się do marszałka izby o reasumpcję głosowania. Uzasadnianie nielegalności takiego zachowania i absurdalności wniosku na – było nie było – prawniczym portalu wydaje się zbędne.
Siła kłamstwa. Oświadczenie TVN
W TVN, w materiale „Siła kłamstwa” poddano w wątpliwość rzetelność prac tak zwanej podkomisji Macierewicza. Kilka dni po emisji perogramu, Prezydent odznaczył Macierewicza Orderem orła Białego. Przyznanie Meciereiczowi orderu kilka dni po ujawnieniu, że kłamał i manipulował dowodami kierując tak zwaną komisją smoleńską, to policzek wymierzony społeczeństwu obywatelskiemu.
Co dalej Zbigniewie Z. ?
Oskarżam Zbigniewa Tadeusza Ziobrę, urodzonego 18 sierpnia 1970 r. w Krakowie, o to, że: utrudniał lub udaremnianiał postępowania karne, a zatem o przestępstwa z art. 239 kk (poplecznictwo) przez to, że pełniąc funkcję prokuratora generalnego, wywierał presję na podporządkowanych sobie prokuratorów, by zakończyli dochodzenia w sprawach afer polityków PiSu
Obsługa prawna transakcji sprzedaży Rafinerii Gdańskiej
Koncern Saudi Aramco będzie mógł łatwo odsprzedać udziały w Rafinerii, przez co mogłaby ona trafić w niepożądane z polskiej perspektywy ręce. Politycy PiS i zarządzający Orlenem tłumaczyli, że przed takim ryzykiem zabezpiecza umowa zawarta z saudyjskim gigantem. Nie potwierdza tego jednak projekt dokumentu, do którego dotarli dziennikarze.