

MacLawye® jest tytułem prasowym zarejstrowanym w Sądzie Okręgowym w Poznaniu za numerem RPR 2744, wydawanym w sieci. MacLawye® jest całkowicie niezależnym, bogato ilustorowanym adwokackim portalem publicystycznym mecenasa Jerzego Marcina Majewskiego, który przyjmuje pełną odpowiedzialność za publikowane treści, wybór tematów i oprawę graficzną magazynu. MacLawye® jest obecny w sieci od 2007 r. To już będzie czternasty rok ..
Staramy się być głosem Adwokatów a nie Adwokatury rozumianej instytucjonalnie; stąd nasze publikacje są często krytyczne wobec samorządu adwokackiego i mamy nadzieję, że ta krytyka wzmacnia samorząd adwokacki, bez którego nie ma Adwokatury Polskiej.
Podejmujemy tematykę problemów nurtujących środowisko adwokackie, warunków wykonywania zawodu, stawek adwokackich, komunikacji organów samorządu ze środowiskiem, kosztów aplikacji i ubezpieczenia aplikantów, szkoleń.
Ocenę prawną wydarzeń politycznych przedstawimy z adwokackiego punktu widzenia i w ten sam sposób oceniamy wpływ polityki na stanowienie prawa.
Adw. Jerzy M. Majewski często uprawia „publicystykę uczestniczącą” angażując się osobiście w postępowania, które są omawiane na naszych stronach.
MacLawye® nie jest portalem informacyjnym ani specjalistycznym portalem prawniczym, chociaż nasza publicystyka w części dotyczącej wykładni prawa oparta jest na rzetelnej wiedzy i naukowej metodologii.
Sporo miejsca poświęcamy pozazawodowym pasjom adwokatów: sztuce kulinarnej, kolekcjonerstwu, miłości do zwierząt.
Promujemy twórczość adwokatów.
Teksty i własne grafiki je ilustrujące bywają w MacLawye®ze mocno satyryczne. Do wielu spraw podchodzimy na luzie i z dystansem, także do samych siebie.
Witryna jest bogato ilustrowana. Dla wygody naszych spektatorów wszystkie artykuły własne są publikowane także w formie niemal tekstowego bloga z ograniczeniem grafiki.
MacLawye® to magazyn adwokacki. A jednocześnie środowiskowy przydomek i internetowy nick Mecenasa Jerzego Marcina Majewskiego, który nie lubi pisać o sobie w trzeciej osobie.
Pozdrawiam wszystkich moich spektatorów (czytelników i widzów sieciowych) „buszujcie” po witrynie,
jmm
Publicystyka uczestnicząca
przykłady: