Senatorowie przyjęli zasadę ustrojową kierowniczej roli partii w państwie

Senatorowie przyjęli zasadę ustrojową kierowniczej roli partii w państwie

Poprawki, które przepadną

Debatując i głosując za poprawieniem ustawy o Sądzie Najwyższym Senatorowie mieli pełną świadomość, że ich poprawki w Sejmie zostaną odrzucone i ustawa – jeśli podpisze ją prezydent – wejdzie w życie w obecnej wersji. Decydując się na głosowanie przeciwko odrzuceniu ustawy w całości bez poprawek, senatorowie realizowali ustalenia polityczne swoich partii. Godząc się na wprowadzenie do systemu prawnego ustawy niezgodnej z Konstytucją senatorowie – będący za nieskutecznymi poprawkami – zachowali się  jakby się im się pomyliły konstytucje. To w tej z 1952 r. (tekst ujednolicony z 1976 r.) można było przeczytać:

Nazwy partii się zmieniły a Front Jedności Narodu ma zastąpić  Zjednoczona Opozycja. Ale idea wiecznie żywa. Decyzje są podejmowane poza parlamentem a posłowie i senatorowie są wykonawcami partyjnych dyspozycji.

 


Za odrzuceniem ustawy bez poprawek Głsowali:

Senator Jacek Bury

Senator Michał Kamiński

Senator Wadim Tyszkiweicz


Najlepszą analizę i podsumowanie postawy senatorów, którzy opowiedzieli się za poprawieniem ustawy ze świadomością, że poprawki zostaną w Sejmie odrzucone a ustawa (o ile podpisze ją prezydent) wejdzie do polskiego systemu prawnego w najgorszej z możliwych wersji (niszcząc przy okazji sprawność działania NSA) zaprezentował w swoim wystąpieniu Senator Michał Kamiński.

Propozycja zastosowania art. 69 Regulaminu Senatu

Zgłoszona i propagowana przeze mnie propozycja zastosowania art. 69 Regulaminu Senatu (odrzucenia ustawy z jednoczesnym jej poprawieniem nie w formie zgłoszenia poprawek a inicjatywy senackiej obejmującej poprawki i nowelizację ustawy o KRS w zakresie sposobu powoływania jej członków), którą przekazałem Kancelarii Senatu i która – jak mnie oficjalnie poinformowano – została przekazana przewodniczącym Komisji Ustawodawczej i Komisj Praw Człowieka Praworządności i Petycji (a nawet opublikowana na internetowych stronach Senatu), w ogóle nie była rozważana ani nawet przedyskutowana na posiedzeniu komisji ani podczas posiedzenia plenarnego. Podobno taka była dyspozycja „centrali”.

Trochę żałuję, że prezentowanej przeze mnie koncepcji zastosowania procedury z art. 69 Regulaminu Senatu, która n.b. zyskała bardzo dobrą ocenę senackich ekspertów, nie złożyłem jako oficjalnie działający lobbysta; wówczas obaj przewodniczący mieliby obowiązek jej prezentacji senatorom i uzasadnienia dlaczego nie rekomendują zaproponowanego rozwiązania. No ale taka jest konstrukcja ustawy lobbingowej, że lobbysta nie może działać w imieniu własnym; a podmioty biorące udział w procesie legislacyjnym, nie mają w zwyczaju korzystać z usług lobbystów. Niemniej każdy z senatorów mógł zapoznać się z tą koncepcją jako opinią obywatelską.

Głsowanie przez senatorów za przyjęciem poprawek do ustawy ze świadomością, że zostaną one najpewniej odrzucone przez Sejm, to przykład podporządkowania własnego zdania (przeciwnego ustawie) partyjnej dyspozycji. 

To głosowanie wbrew sobie i wbrew własnemu zdaniu, wyrażonemu w krytyce sejmowej ustawy. Innym słowy realizacja (a w zasadzie wprowadzenie ustrojowej zasady), kierowniczej roli partii w państwie. Taki ustrój mieliśmy za czasów słusznie minionych i taki mamy obecnie, bo decyzje za posłów i senatorów PiS podejmuje Nowogrodzka. Jak widać opozycja działa podobnie (zatem nawet jakby wygrała wybory w 2023 r. chociaż zmieni się przewodnia siła, ustrój „partyjnej demokracji” się nie zmieni).

I o ile można to zrozumieć w Sejmie, to w Senacie, do którego senatorowie wybierani są w okręgach jednomandatowych, taka postawa jest kompromitująca i podważa wiarygodność senatorów.

Tylko trzech senatorów strony opozycyjnej zachowało się w zgodzie ze swoją opinią o niekonstytucyjności ustawy:

Senator Jacek Bury

Senator Michał Kamiński

Senator Wadim Tyszkiweicz

 

jmm


MacLawye® o przebiegu prac legislacyjnych ustawy o SN