Jabłka z kozim serem w jesiennej aurze

Jabłka z kozim serem w jesiennej aurze

Adwokatura od kuchni w jesiennej aurze.

 
Złote liście za oknem, a na stole nasze czerwonozłociste jabłka, bo one będą dzisiaj grały główną rolę.
 
 
Do naszego dania potrzebujemy: jabłka, ser kozi dojrzewający, masło kozie, orzechy włoskie, powidła, sos sojowy, płatki suszonego chili, skrobię kukurydzianą.
 
 
Jak już podołaliśmy zadaniu zbierania składników zabieramy się do pichcenia.
 
 
Przekrawamy na pół jabłka i usuwamy gniazdo nasienne. Połówki jabłek uzupełniamy serem kozim.
 
 
Teraz przygotowujemy sos.
 
 
Do miseczki wlewamy składniki: dodajemy 2 łyżeczki powideł, 2 łyżeczki sosu sojowego, dodajemy szczyptę płatków chili (suszone), podlewamy 2 łyżkami wody, oraz 1 łyżeczkę skrobi kukurydzianej i dokładnie wszystko mieszamy.
 
 
Na patelni rogrzwamy 2 solidne łyżeczki masła koziego i dodajmy nasze składniki z naszej zaczarowanej miseczki.
 
 
Podgrzewamy sos do momentu wrzenia i polewamy nim połówki jabłek. Posypujemy orzechami i brązowym cukrem , a potem wkładamy te nasze dobrocie do naczynia żaroodpornego, umieszczamy w piecyku i grzejemy przez ok.25 minut w temperaturze 250 stopni. Z tym że pierwsze dzisięć minut pod przykryciem, a potem już bez.
 
 
Wcześniej ugotujmy sobie małe ziemniaczki w skórce, schłodzone kroimy w plasterki i podsmażamy na maśle kozim starannie z obu stron.
 
Z piekarnika wyjmujemy nasze jabłuszka polewamy sosem. Obok układamy plasterki ziemniaczków.
 
 
I mamy fantastyczną przystawkę, pełną jesiennych smaków, o fantastycznym zapachu. Rozpływającą się w ustach.
 
 
Drogim Koleżankom i Kolegom jesiennego nastroju , ale tego złocistego , ciepła domowego i dobrych smakowych przeżyć z naszej przystawki, a danie główne następnym razem.😊
 
 
Marek Morawski